... WooooW co za język - czasami sam się zastanawiam skąd mi te rzeczy przychodzą do głowy :) ....
Ale do rzeczy w tym artykule drogi czytelniku, czytelniczko pokaże tobie jak ludzie z obrzeży Baghdad'u w latach około 250 a 225 lat p.n.e., a więc w okresie Królestwa Partów, skrzętnie zajmowali się budową baterii plazmatycznych czyli można powiedzieć neutronowych w nano technologii plazmy. Wiem że to brzmi nieco "uu" ale postaram wam się to przybliżyć jak najprościej można w oparciu o nauki Dr Keshe i Instytutu Kosmicznego Kfssi jak i eksperymentów i testów przeprowadzonych przez wielu polaków jak i ludzi na świecie, które pokazują jak zrobić taką baterię "na parapecie w kuchni" można powiedzieć z zerowym kosztem i jak z niej korzystać :)
Na początek wróćmy trochę do historii samego przedmiotu i jego odkrycia. A więc w 1938 roku koleś o nazwisku Wilhelm Konig kopiący dziury w okolicach Khujut Rabu nieopodal Baghdad'u znalazł w jednej ze swoich dziur wazon, naczynie z czymś czarnym wystającym z jednej strony. Więc skoro nie był to otwarty wazon to trzeba go otworzyć i zobaczyć do środka - pomyślał sobie. I w sumie chwała chłopu za to. Ponieważ dzięki temu otrzymaliśmy całkiem niezły kawałek historycznego potwierdzenia jak to ludzie kiedyś używali i perfekcyjnie rozumieli nano technologię plazmy w różnych jej aspektach. Oczywiście podczas dobierania się do wnętrza tajemniczego naczynia zmierzyli je i opisali. Wysokość około 130 milimetrów
( informacja i rysunek z Wikipedii, więc nie wiem dlaczego na rysunku jest 14 cm a w opisie około 13cm, ale ok nie czepiajmy się link )
z umieszczonym w środku cylindrem z miedzi, który z kolei zawierał w sobie kawałek żelaza. Na samej górze naczynia żelazny pręcik jest odizolowany od miedzianego cylindra za pomocą asfaltu znanego jako bitumen. Według wikipedi oba elementy są wsunięte do naczynia z jego górnej części, która także jest zaizolowana. W momencie kiedy rozpatrzymy, że uprzednio zalano naczynie wodą, kwaskiem czy jakkolwiek według wielu założeń, miedziany cylinder nie był wodoszczelny, a więc oba elementy zostawały zalane roztworem. Według wikipedi - niestety naczynie będąc wyeksponowane przez tak długi czas na działanie warunków atmosferycznych skorodowało. Pozwoliłem sobie to podkreślić i odnieść się szybciutko do pewnego materiału Fundacji Keshe który nazywa się "Proces nanoszenia warstw nano". Z bardzo ważnego powodu, ponieważ czarna miedź jaki i każdy praktycznie metal w środowisku tej planety według dzisiejszej nauki utlenia się "oksyduje" w wyniku czego nabiera nowych właściwości, doskonale rozumianych przez budowniczych baterii. Jak widzieliśmy na filkmiku "Proces nanoszenia warstw nano" nano struktura czyli warstwa "utlenionego metalu" zaczyna kondensować plazmę a większej sile anieżeli ten sam metal w stanie materii.
No dobra ale co to daje ?
Daje to olbrzymie nowe możliwości dostępu do materiałów i ich kreacji, o których dzisiejsza nauka marzy wydając na badania miliony dolarów, a ty to możesz zrobić w kuchni na parapecie za kilka złoty lub nawet za darmo. W plazmie głównie chodzi o tworzenie warunków, które zawijają pola magnetyczno grawitacyjne do odpowiednich wielkości ich sił . A więc to tak jakby w naszym środowisku powiedzmy.... powiedzmy desce drewna wywiercić dziurę - tą dziurą i jej wielkością nazwiemy "warunek/środowisko" jakie tworzymy, teraz tą dziurę możemy zalać, zakleić materiałem lub coś w nią włożyć w zależności po co wywierciliśmy i jaką ma mieć funkcjonalność ta dziura.
To "po co" jest najważniejesze w procesie ponieważ jest ono magnetyczno grawitacyjnym wypełnieniem "dziurki w desce", a to z kolei tworzy nano struktury takie jak Neutron, Proton, Elektron i perwiastki chemiczne tak dobrze znane nam z tablicy mendelejewa.
Ale wracając do baterii widzimy w niej jeszcze kawałek materiału zwany dalej żelazem co to i po co to ???
Więc odpowiedź jest bardzo prosta w odniesieniu do wiedzy plazmy i o plaźmie widzimy stworzenie pewnego środowiska, dzieki dwóm metalom:
- nano powleczonej miedzi - cylinder,
- metalowi zwanemu - żelazem - pręcik,
W pojemniku po zalaniu go różnymi cieczami takimi jak np: alkohol, woda, woda morska , słona woda, słodka woda, kwasek z różnych owoców itd. tworzy różne środowiska interakcji tych dwóch metali co w efekcie daje nam coś co nauka dzisiaj nazywa tlenkiem metalu o czerwonawym, rdzawym kolorze ale nie do końca to prawda. Ponieważ to co my dzisiaj w naszym zaawansowaniu nazywamy tlenkiem metalu, w Iranie prawie 2500 lat temu było to znane jako nano technologia, którą na język dzisiejszy dzięki wiedzy KFssi możemy przetłumaczyć jako : Gaz w nano stanie stałym GANS ( Gans at Nano Solid State ), który zachowaniem odpowiada temu co możemy nazwać CH3. Czyli nasza dziurka w desce posiada wymiar odpowiedni pierwiastkom CH3 w obecnym zrozumieniu, ale jeśli pójdziemy dalej bateria został bardzo skrzętnie uszczelniona. No i właśnie ? Dlaczego i po co jest to uszczelnienie ?
Bardzo ciekawe pytanie. Uszczelnienie jest bardzo ważne w momencie kiedy chcemy uzyskać nie tylko pierwiastek chemiczny czyli materiał fizyczny, ale plazmę ( czyli pola magnetyczno grawitacyjne neutronu ).
Woooow to znaczy się że co ? To znaczy w wielkim skrócie plazmatycznym, że w pojemniku na parapecie możemy stworzyć nic innego jak wolny neutron podczas produkcji GaNSów CH3. Tak na marginesie Instytut naukowy Uniwersytetu w Washingtonie na wydziale nano technologii wydał 2,5 miliona dolarów do doprowadzenia gazu do postaci stałego nano, gdzie udało im się wyprodukować go aż 20 gram, a tu Irańczyk 2,5 tysiąca lat temu, nie dość, że produkuje tych gazów w dziesiątkach gram to jeszcze do tego poszedł krok dalej i wyprodukował sobie w zaklejonym wazoniku wolne neutrony. Co już w ogóle powala na kolana całą naszą dzisiejszą naukę i możliwości techniczne.
No dobra to mam Neutron i CH3 i co z tego ? Co mam z tym zrobić ? No i tu bez zrozumienia lub przynajmniej przeczytania czym jest Neutron i CH3 w plazmie ani rusz dalej.
Ale możemy też spróbować, jeśli neutron jest jedną z podstaw podstaw o wolnej plazmie dzielący się wszystkim ze środowiskiem i karmi środowisko doprowadzając je do satysfakcji wszystkiego w nim się znajduje. To mamy tu do czynienia ze szpitalem i doktorem w pojemniczku, ponieważ choroba jest na tak wiele sposobów brakiem satysfakcji nasz z bycia tu i teraz a wiec powodujemy powód atencji lub też wymazanie. Podobna sytuacja jest w przypadku głodu, barku możliwości poruszania się i itd. - jak mówiłem bez zrozumienia funkcjonowania Neutronu i podstaw plazmy może być rożnie :), ale co tam nie poddajemy się jedziemy dalej. Czyli po wytworzeniu Neutrony to my kreujemy jego kształ w aspekcie duszy, emocji, fizyczności.
W tym przypadku polecam zwrócenie szczególnej uwagi na proces produkowania GANSu CH3 i zabawy z nim na wiele sposób co pozwoli nam zrozumieć dalsze kroki i praktyczne zastosowanie Neutronów :). Wykorzystanie baterii było bardzo powszechne także na przestrzeni starożytnego Egiptu, Indii i europy z niewielkimi frakcjami zrozumienia i manifestacji tego zrozumienia.